No musiałam...
Jakie czasy taka sztuka...Jakie czasy takie zapasy...
Ktoś ma więcej ?
Dziś zajrzymy do mojej miniaturowej i absolutnie ulubionej kuchni!
No mogłabym mieć taką w skali 1:1 ;-)Uświadomiłam sobie, że jeszcze nigdy nie pokazywałam Wam mojego domku, a przecież to w jego wnętrzach aranżuję wszelkie miniaturowe scenki. Konstrukcje domu stworzył mój Tata według mojego projektu
Fasada była malowana ręcznie, okna powstały z plexi, a ramy okienne z preszpanu. W domku jest dwanaście pomieszczeń, które są w ciągłej budowie, ach jak ja lubię te remonty